Styl: modalny dżezujący folk
Narcisz Nemeth: , flet poprzeczny, gitara
Emilia Niezbecka: śpiew, skrzypce, tabla
29.01.2016 - 19:30, Humboldt Bibliothek, Karolinenstraße 19, 13507 Berlin. Koncert został dofinansowany przez urząd rejonowy w dzielnicy Reinickendorf Bezirksamt Reinickendorf, w ramach programu działu kultury "Dezentrale Kulturarbeit ".
23.11.2015 - 19:30, Pinellodrom, Dominicusstr 5-9, 10823 Berlin. Eintritt frei. CrossKultur Festival, Crosskultur Festival Wspólny koncert z duetem "Elisabeth Ruhe und Zhenja Oks " (współczesna, dadaizująca poezja śpiewana).
01.11.2015 - 18:00, Taborkirche, Taborstraße. 17, 10997 Berlin. Eintritt: 8 und 6 Euro Ermäßigt.
16.10.2015 - 20:00, Yuko Otomo & Steve Dalachinsky i Álomfa Quartett - Kühlspot Social Club - Lehderstrasse 74-76, 13086 Berlin
04.09.2015 - 20:00, Osterkirche, Samoastr. 14, 13353 Berlin. Wspólny koncert z duetem "Elisabeth Ruhe und Zhenja Oks " (współczesna, dadaizująca poezja śpiewana).
29.05.2015 - 15:00, Familientag, Kleist Forum, Frankfurt/Oder.
09.05.2015 - 20:00, Budapest Calling, Dorotheenstrasse 12, 10117 Berlin.
28.03.2015 - 20:00, Pierogarnia, Turiner Straße 21, 13347 Berlin, U-Bhf Leopoldplatz.
22.03.2015 - 15:00, PA 58, Prinzenallee 58, 13359 Berlin, święto wiosny zorganizaowane przez inizjatywę pomocy uchodźcom "Wedding hilft !".
21.03.2015 - 20:00 Intergalaktische Kulturverein e.V., Sprengelstraße 15 / 1. Hinterhof/ Seitenflügel 1. Stock, 13353 Berlin.
19.01.2015 - 20.30 Koncert urodzinowy-Martin High De Prime razem z Afroberlin High Orchestra & gośćmi, Kühlspot Social Club - Lehderstrasse 74-76, 13086 Berlin
17.01.2015 - 20:00 Camba. La. Che de Mafalda, Skalitzerstr, 45, Kreuzberg, Berlin
15.01.2015 - 20:00 Baiz, Schönhauser Allee 26, Prenzlauer Berg, Berlin
11.10.2014 - Álomfa i Kontrabass Trio - Kühlspot Social Club - Lehderstrasse 74-76, 13086 Berlin
30.09.2014 - 20:00 Szimpla Kaffehouse, Gärtnerstraße 15, 10245 Berlin
25.09.2014 - 20:30 Froschkönig, Weisestr. 17, 12049 Berlin,U8 Boddinstraße,Wstęp: 6,-
26.09.2014 - 20:00 Cafe Tasso
27.07.2014 - 16:00, Jazzfest Uckermark .
28.06.2014 - 15:30, Koffer Bar, Fuldastrasse 31, Berlin
27.06.2014 - Kühlspot Social Club - Lehderstrasse 74-76, 13086 Berlin , - Hinterhof left
Głowę nisko, niziutko pochylę,
by podpatrzeć, jak się chwieją badyle;
cała w słuch się i oko zamienię
i twarz blisko do ziemi przyłożę, aby wiedzieć, o czym śnią na ugorze tu i ówdzie leżące kamienie.
Pozostawcie mnie samą na polu:
jedno małe ziarenko kąkolu
jest mi bardziej braterskie, litosne od was.
Oczy i słuch wciąż wytężam, co dzień zrywam się, padam, zwyciężam, co dzień korzę się, walczę i rosnę.
Wolę słotę, wolę hałas gromów
od zaduchu waszych niskich domów
od powietrza, które duszę ściska
Tu dzień każdy wznosi coś, coś grzebie, a nade mną po szerokim niebie z głośnym gwizdem przeganiają wichrzyska.
Puch przelata. Ktoś nieznany sieje
chwasty, zboża, zgony i nadzieje,
pieśni dzikie, śmiałe i żałosne,
a ja coraz szerzej wzrok otwieram,
puch, i pieśni, i nadzieje zbieram
i upadam, i powstaję, i – rosnę!
Przyszedł wieczór niebieski, cicho śpią sobie pieski
Jen goni za kotem,
drugi kopie pod płotem,
trzeci łapie piłeczkę,
czwarty ukradł szyneczkę,
piąty goni za własnym ogonem.
Obudzą się bardzo zmęczone.
Pole kapuściane
wiejące fioletem
gdy przed tobą stanę
Jak stawałam przedtem,
nie będę tęskniła do raju,
ani do zamorskich krajów,
ani do sławy,
o, pole łaskawe,
o, pole dorodne
oczy me głodne
ciebie jak nigdy przedtem.
Będą się twoim syciły fioletem.
Wodo , śpiewaczko , wodo samograjko,
zarosłaś rzęsą , niezapominajką,
skąpana w trawie , śród torfów zapadła,
bulgocesz na dnie w swą fletnię ,- zajadła .
Świergoczesz szybko , niejasno lecz zwięźle
w mule , pod którym piosenka twa grzęźnie,
pchana przemożną , nieodpartą chętką,
by coś oznajmić prędko , prędko , prędko !
Znowu mam suknię i włosy dziewczęce:
zbiegam , pod struny twe podkładam ręce …
Na trzcinach lekkich chwieją się motyle,
twarz potrącając , którą do cię chylę.
pośród gęstwiny co gorącem bucha,
O moja siostrzyczko,
słucham , słucham , słucham …
Była podobna do śmierci.
W smaku słodka, żelazna w dotknięciu
mówiła słowa wolniutkie w półśnie, w drapieżnym ziewnięciu,
była podobna do głębi przybrzeżnej w wartkim potoku,
miała oczy ciemnym mułem nabiegłe,
miała włosy z wonnego mroku.
Trzymała mnie związaną za ręce,
trzymała mnie przykutą za barki,
zgasiła wszystkie myśli półszeptem,
jak struchlałe pod czaszką ogarki.
i złożyła mi głowę — ciężką jak ołowiu złom
— na kolanie,
przysięgając, że nie pójdzie przenigdy,
że od kolan już moich nie wstanie.
A, A, A ! - Kotki dwa !
Nad łąkami szara mgła,
a na niebie język chrapie.
Nocka lśni jak czarny papier.
Y, Y, Y ! - Kotki trzy !
Dwa wariują jden śpi
Przyszła północ w ciemnej bluzce,
sny układa na poduszce.
O,O,O ! - kotków sto !
Chyba mi się śni już to !
Idą, idą kot za kotem,
resztę wam opowiem potem.
28.02.2015 - 16:00, Sprachcafe Polnisch, Berlin, "Polnische Gedichte, Musik und Bewegung"
01.03.2015 - 14:00,Dzieciowisko, Richard-Sorge-Str. 25, Berlin, "Polnische Gedichte, Musik und Bewegung"
03.03.2015 - 10:00, Kita Maluch, Berlin, "Polnische Gedichte, Musik und Bewegung"
30-31.05.2015 - 10:00-16:00, FEZ, Wuhlheide, Berlin, "Polnische Gedichte, Musik und Bewegung"